moj domek :D
Wrzcam kilka zdjęć z wystroju salonu, poza tym przeżyłam ostanio małą traume otóż mam w domu myszy, jak do tej pory mieszkałam w bloku i nigdy ich nie sptkałam a teraz mam za oknem pole i ciągnął na zimę do ciepła. Ubiłam już trzy, najpewniej wlazły garażem kiedy go sprzątał mój mąż, bo przecież trzeba było sobie otworzyć bramę garażową na oścież :P Tak czy inaczej mam lęki bo ostanią spotkałam w kuchni!!! W szufladzie na sztućce nie muszę mówić że o mało na zawał nie zeszłam wszystko zaraz zapakowalam do zmywarki i odkażacza. Nie potrzebnie włożyłam tam kawałek styropianu, żeby sie lepiej trzymala wkładka, no maskara :D z tymi " malpami"
Komentarze